Krzysztof Sękowski Krzysztof Sękowski
60
BLOG

Modern Shocking

Krzysztof Sękowski Krzysztof Sękowski Kultura Obserwuj notkę 2

 

Ponad miesiąc temu wyszła nowa płyta Agnieszki Chylińskiej „Modern Rocking”, nieco dawniej ale jeszcze i tak nie tak dawno Chris Cornell wydał pop-ową płytę z Timbalandem(sic!) „Scream”. Dlaczego artyści kojarzeni z jednym stylem muzyki tworzą dzieła które, jak z góry wiadomo, zaskoczą negatywnie fanów?

 

Najpierw przyjrzyjmy się płycie Cornella. Były wokalista Audioslave w 2009 roku wydaje płytę wraz z Timbalandem (to ten sam pan który współpracował z Nelly Furtado, 50 Centem, Justinem Timberlake'em oraz Pussycat Dolls) na której znajduje się typowy, modny, dyskotekowy pop. Dlaczego to zrobił? Do końca tego nie rozumiem, ale być może ten artysta tak bardzo tęsknił za starą, wielką sławą że postanowił nagrać album z najbardziej rozchwytywanym producentem muzyki rozrywkowej w U.S.A i liczył na spektakularny sukces. Czy mu się to udało? Nie sądzę, nie przewidział że na świecie istnieją jeszcze jego byli słuchacze, którzy owszem kupią jego płytę, ale przesłuchają tylko raz i gdy usłyszą taką ilość syntezatorów, i brak gitar wyrzucą do kosza.

 

Agnieszka Chylińska jest legendą polskiej muzyki rockowej, zbuntowana, nie licząca się z opinią publiczną, mimo iż ostatnio dużo osób zarzuca jej zachowania właśnie komercyjne i „pod publiczkę” artystka. Wydała ona właśnie płytę na której znajduje się najniższych lotów pop w stylu znanej ostatnimi czasy  Lady Gagi. Album sprzedaje się beznadziejnie,a pani Chylińska została zjechana ze wszystkich stron przez fanów, i krytyków. Ale. Ale! Czy nie przypomina to ideału artysty rock'n'rollowego? „Nagrywam taką muzykę jaką chcę i jaki to by nie był szajs to wam nic do tego! Ja tworzę dla siebie!”. Uważam że Agnieszka Chylińska chciała nam udowodnić że nadal jest wolna od nacisków, i podkreślić miernotą muzyki zawartej w swoim produkcie jak bardzo jest niezależna w tym co robi.

 

Napiszę jeszcze jednak ostatnie słowa skierowane do naszej kochanej artystki: Droga Agnieszko Chylińska! Wiemy że nie ulega pani naciskowi opinii publicznej, i że jest pani niezależna w swojej twórczości. Wiemy o tym doskonale, więc już nie musi nas pani obdarowywać takim gniotem jak ostatnia płyta, lecz już bez lęku o posądzenie o komercyjność wydać album z Muzyką, nie z (?)muzyczką(?), ale z Muzyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura